Małgorzata Gutowska-Adamczyk i Wydawnictwo Nasza Księgarnia zapraszają do lektury!

Wśród książek Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk znajdziecie powieści obyczajowe, historyczne, groteskę, powieść autobiograficzną. Zapraszamy do lektury!



niedziela, 23 października 2011

Wielki sukces "Zajezierskich"!

Wczoraj, w sobotę 22 października, Małgorzata Gutowska-Adamczyk odebrała z rąk Agnieszki Tatery,  przedstawicielki organizatorów plebiscytu na najlepszą ksiażkę roku 2011 "Złota Zakładka", aż trzy Złote Zakładki! Poniżej statuetki na fotografii Pawła Kwila:



Autorkę "Cukierni Pod Amorem" blogerzy piszący o książkach wyróżnili za "Zajezierskich" aż w trzech kategoriach: 

Najbardziej wciągająca książka


Najciekawszy świat powieści:


Najlepsze czytadło:


Warto przypomnieć, że do konkursu blogerów zgłoszono ponad pięćset książek wydanych w 2010 roku, a konkurencji było dziewięć. Poniżej link do strony Złotej Zakładki, poznacie tu nagrodzonych w innych konkurencjach, a są to godni polecenia Twórcy:

  
Tu nagrodzeni (fotografie z bloga www.magiaksiazki.blogspot.com):


oraz spotkanie Autorki z czytelnikami, które poprowadziła Izabela Sznajder:



Na stoliku Złote Zakładki oraz wszystkie trzy tomy "Cukierni Pod Amorem":


Autorce towarzyszyła w Katowicach nasza koleżanka, Agata Janaszek, znajdziecie ją poniżej wśród zasłuchanych czytelników:



Więcej zdjęć z targów na blogu Izabeli: www.magiaksiazki.blogspot.com
Wkrótce opublikuję krótki film z imprezy.

Tymczasem dziękujemy blogerom za wyróżnienie, wszystkim czytelnikom, którzy odwiedzili targi za obecność, Autorce zaś serdecznie gratulujemy wyróżnienia!


Agata z zespołem Naszej Księgarni

9 komentarzy:

  1. Gratuluję i dziękuję za wszystkie miłe chwile! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Należy się i to bardzo! Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo w imieniu własnym oraz wszystkich Zajezierskich! Pozdrawiam,
    mga

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje gratulacje !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet Pani nie wie jak ja się broniłam przed tymi książkami! Nie chciałam tego czytać choć wszyscy wkoło mnie to czytali :) Może trochę z przekory się broniłam, że przecież nie będę czytać tego co wszyscy :) ale w końcu poległam. Z duuuużym dystansem wzięłam do ręki Zajezierskich będąc absolutnie pewną, że po paru stronach odłożę. Do rzeczywistości wróciłam na 186 stronie kiedy w kubku skończyła mi się herbata :) Cukiernia pod Amorem wciągnęła mnie definitywnie i nieodwołalnie! :) Dawno nie czytałam tak świetnej książki, tak malowniczo opowiedzianej sagi rodzinnej! Gratuluję i dziękuję za fantastyczne literackie doznania i cieszę się, że spotkam Panią na Targach w Krakowie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem Pani winna herbatę, proszę mi przypomnieć na targach ;-)))
    A tak między nami - dziękuję, wzruszyłam się. Pozdrawiam,
    mga

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Małgosiu dziękuję za wspaniałą herbatę, przy której skończyłam Zajezierskich! Boję się, że przepadając przy Pani książkach zacznę (podobnie jak Pani) nadużywać słów "Nie dało rady posprzątać", no bo jakoś w weekend nie dało rady! :) Kompletnie nie dało! :) Zdradzę, że teraz mój mąż zaczyna Zajezierskich.
    Ciekawa jestem Pani nowej bohaterki. Czy Róża będzie miała taką osobowość, jaka kojarzy mi się z tym imieniem? Jej wizerunek z ciasteczkowej skrzyni budzi we mnie skojarzenia z nieco innym imieniem....
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń