Ania podzieliła się z nami swoim przepisem na odlotowe ciasto truskawkowe! Przeczytajcie, zróbcie, zjedzcie, odlećcie! Oby tylko niezbyt daleko, bo kolejne przepisy czekają w kolejce!
Tak wygląda ciasto Ani w przepięknej kompozycji z biało-różowym bukietem i lampką różowego wina:
Przygotowanie biszkoptu:
Oddzielić białka od żółtek, ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę,cały czas miksując dodawać
cukier, żółtka i na końcu, przełączając mikser na najniższe obroty, mąkę. Piec ok.30 min. w
200 st.C.
Masa truskawkowa:
1 kg truskawek
2 duże kubki kwaśnej śmietany,najlepiej 12-stki
4 czubate łyżki cukru
2 duże żelatyny DESEROWE!+1 mała(dr Oetker)
Przygotowanie:
Truskawki zmiksować ze śmietaną i cukrem, żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie wg przepisu
na opakowaniu i dodać do płynnej masy.Dobrze wymieszać i wstawić do lodówki,by tężała.
W tym czasie przekroić biszkopt na 2 blaty,każdy dobrze nasączyć sokiem jabłkowym lub pomarańczowym i w blasze przełożyć tężejącą masą, po czym znów wstawić do lodówki.Gdy
całość całkiem stężeje wyjmujemy je z blachy i przyozdabiamy np. truskawkami lub bitą śmietaną.Smacznego!
Ciasto musi być pyszne, skoro Ania nie zdążyła go niczym przyozdobić. Prawdopodobnie jakiś głodny domownik wyciął sobie ten słuszny kawałek. Smakowało?
Pozdrawiam Anię i dziękuję za udział w konkursie! A Wam przypominam, że jutro macie ostatnią szansę na upieczenie (zrobienie) ciasta i przysłanie mi Waszego zgłoszenia. W poniedziałek jury wybierze zwycięzców!
Miłej niedzieli,
Agata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz