W dniach 21 i 22 maja odwiedziłam Wielkopolskę.
21 maja rozpoczęłam cykl czterech spotkań autorskich w gościnnym Gimnazjum Nr 1 w Murowanej Goślinie. Już w drzwiach przywitała mnie kilkuosobowa grupa hrabin Zajezierskich w strojach z epoki. Byłam tak zdumiona, że nawet nie zdołałam sięgnąć po aparat! Tu jednak znajdziecie fotorelację z tych przygotowań:
Ocknęłam się chwilę później, stając w cukierni Pod Amorem, która za niewygórowaną cenę 1 PLN oferowała mnóstwo cudownie kuszących słodkości:
Szarlotka, której próbowałam, była rewelacyjna!
Spotkanie z grupą młodzieży z Gimnazjum Nr 1 oraz kilku okolicznych szkół, między innymi z Technikum Żywienia, Gimnazjum Nr 2, gimnazjów z Obornik i Koziegłów, odbyło się z okazji zakończenia dorocznego konkursu Mól Książkowy, organizowanego w tym gimnazjum. Obecni byli opiekunowie młodzieży, nauczyciele oraz dyrektor Gimnazjum Nr 2, pani Justyna Furman.
Spotkanie poprzedziła przygotowana przez uczniów prezentacja multimedialna przerywana krótkimi scenkami z moich powieści.
W oczekiwaniu na zdjęcia, chciałabym serdecznie podziękować paniom: Ewie i Ani Płonkom za zorganizowanie mojego przyjazdu na tę uroczystość oraz czułą opiekę od początku do końca pobytu w Murowanej Goślinie, pani Alinie Strugarek za oprawę plastyczną, pani dyrektor Justynie Furman, pedagogowi szkolnemu, pani Oli Grobeli oraz bibliotekarce, pani Justynie Feliksiak, za miłą rozmowę i wspólny obiad.
Żal mi było opuszczać Murowaną Goślinę, ale czas naglił, gdyż na wieczór zaplanowano spotkanie z dorosłymi czytelnikami w Złotnikach. Przywitał mnie tu cudowny Pegaz, swobodnie skubiący trawę w ogrodzie, co znaczyło, że miejsce jest przyjazne sztukom. Przed spotkaniem obejrzałam jeszcze wystawę prac rzeźbiarskich miejscowych atystów-amatorów.
Kameralne spokanie przebiegło w bardzo sympatycznej atmoserze. Na pogaduszkach o książkach oraz babskich ploteczkach nie wiadomo, kiedy minęło niemal dwie godziny!
Wieczór spędziłam w Poznaniu. Polecam sałatkę Bamberka z restauracji Przy Bamberce oraz Gelato Moderno, nieprawdopodobne lody waniliowe ze świeżą pomarańczą, świeżą bazylią, gorzką czekoladą, octem balsamicznym i... pieprzem, które serwuje uroczy pan Krzyś z restauracji Roma w Poznaniu!
Kolejny dzień rozpoczęło spotkanie z młodzieżą ze Szkół Podstawowych Nr 65 przy Kosmonautów oraz Nr 83 "Łejery" w Poznaniu, zorganizowane przez panią Krystynę Adamczak z Księgarni z Bajki. Na fotografii pani Magda Stawicka.
Korzystaliśmy z gościny Domu Kultury Bajka w Poznaniu, za co gorąco dziękuję, a rozmawialiśmy o pasjach i wyborach życiowych.
W przerwie miałam okazję pospacerować po Parku Sołackim, nad którym niespodziewanie rozpętała się prawdziwa wiosenna burza, zmuszając nas do zmiany planów i rezygnacji z wycieczki do Kórnika.
Tu też po raz pierwszy widziałam rzadko chyba spotykanego ptaka - kurkę wodną. Niestety, umknęła, znim zdążyłam wyjąć aparat.
Spotkanie wieczorne miało miejsce również w Księgarni z Bajki na Osiedlu Przyjaźni. W progu powitała mnie szlachecka para, przez pracownice księgarni nazwana żartobliwie "Róża z Wolskim" oraz... czerwony dywan!
Nie mogłam nie uściskać tej uroczej pary! Zrobiliśmy też sobie pamiątkową fotografię.
fot. Krystyna Adamczak
Tu fotorelacja ze spotkania pani Agnieszki Paś: http://www.signum-temporis.pl/2013/05/magorzata-gutowska-adamczyk-spotkanie.html#more
Zdumiewające i wzruszające było to, że przyjechała na nie grupa czytelniczek aż z Piły!
Dziękuję wszystkim, którzy organizowali mój pobyt w Murowanej Goślinie, Złotnikach oraz Poznaniu, a zwłaszcza paniom Ani Płonce oraz Krystynie Adamczak. Dziękuję Dorocie Pietrzyk i Grzegorzowi Pasce za opiekę oraz niemal rodzinną czułość!
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz