Dziękuję za cudowne spotkanie. Pani Małgosiu, gdy Pani znajdzie czas to proszę o wysłanie mi swojego maila. Ja bardzo żałuję że nie zabrałem dyktafonu, ale podobno będzie film ze spotkania w Bydgoszczy i ukaże się również wywiad na stronie Biblioteki. Cieszę się że mogłem Panią poznać. Ja wczoraj umieściłem parę słów na swoim blogu o spotkaniu...Żałowałem tylko niezmiernie że nie mogłem zostać dłużej, ale niestety...obowiązki. Serdecznie pozdrawiam
Mam tylko jedno pytanie.. Bo w książkach pojawiają się te diw nazwy: 'cukiernia pod AMOREM' i 'cukiernia pod ANIOŁEM'. to jest taki błąd czy tak to ma być? Będę wdzięczna za wytłumaczenie! Pozdrawiam :)
Szanowna Pani, To podwójne nazewnictwo zostanie wyjaśnione w trzecim tomie, ale już w pierwszym tomie na stronie 445 (kalendarium, rok 1955) znajdzie Pani odpowiedź. Dziękujemy za czujność! Pozdrawiam, Agata
Dziękuję za cudowne spotkanie. Pani Małgosiu, gdy Pani znajdzie czas to proszę o wysłanie mi swojego maila. Ja bardzo żałuję że nie zabrałem dyktafonu, ale podobno będzie film ze spotkania w Bydgoszczy i ukaże się również wywiad na stronie Biblioteki. Cieszę się że mogłem Panią poznać. Ja wczoraj umieściłem parę słów na swoim blogu o spotkaniu...Żałowałem tylko niezmiernie że nie mogłem zostać dłużej, ale niestety...obowiązki. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam tylko jedno pytanie.. Bo w książkach pojawiają się te diw nazwy: 'cukiernia pod AMOREM' i 'cukiernia pod ANIOŁEM'. to jest taki błąd czy tak to ma być? Będę wdzięczna za wytłumaczenie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani,
OdpowiedzUsuńTo podwójne nazewnictwo zostanie wyjaśnione w trzecim tomie, ale już w pierwszym tomie na stronie 445 (kalendarium, rok 1955) znajdzie Pani odpowiedź.
Dziękujemy za czujność!
Pozdrawiam,
Agata