Małgorzata Gutowska-Adamczyk i Wydawnictwo Nasza Księgarnia zapraszają do lektury!

Wśród książek Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk znajdziecie powieści obyczajowe, historyczne, groteskę, powieść autobiograficzną. Zapraszamy do lektury!



wtorek, 26 października 2010

Przypominam o konkursie!

W imieniu Autorki i własnym bardzo dziękuję za wspaniałe zdjęcia i piękne maile! Niedługo zaczniemy ich publikację. Zasady konkursu znajdziecie pod datą 19 października.
Tymczasem, aby wszystkich zachęcić do wzięcia w  nim udziału oraz dodać Wam sił do artystycznych zmagań, częstujemy Was wirtualnie pysznym plackiem drożdżowym, który Autorka dopiero co wyjęła z piekarnika.



Zaiste, ta kobieta wie, o czym pisze!

Pozdrawiamy Was znad filiżanki herbaty karmelowej,
Małgorzata i Agata


PS. Naczynia ze zlewu umyjemy później.

10 komentarzy:

  1. Witam!
    Bardzo apetyczne placki! :)
    Właśnie czytam pierwszy tom "Cukierni pod amorem" i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba. Tak bardzo, że już dzisiaj zaopatrzyłam się w tom drugi! Szkoda, że część trzecia dopiero za rok...

    Serdecznie pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam serdecznie.Ksiązka cudna.placki smakowicie wyglądają jak u mojej babci.Tylko wtedy piłyśmy herbatkę malinową z braku karmelowej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo apetycznie wyglądają te ciasta :)
    Ja już wysłałam zdjęcie na konkurs, nie liczę jednak na wygraną, bo coś czuję, że konkurencja jest duża :) Życzę wszystkim powodzenia i miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż ślinka cieknie, szkoda, że tyko wirtualnie zostaliśmy poczęstowani ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Absolutnie nie odżegnuję się od poczęstowania Was wszystkich upieczonym przeze mnie ciastem!
    Poczekajmy jednak do wiosny, kiedy Wam bardziej będzie chciało się wyjść z domu, a ja zrzucę wreszcie z barków ciężar "Hryciów". Czy taka propozycja Wam odpowiada?
    Pozdrawiam,
    mga

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiści,że odpowiada.Czekamy ,a slinka niech leci dalej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pod wpisem o konkursie już napisałam, ale i jeszcze tu powtórzę, że wysłałam zdjęcia. Mam nadzieję, że nie są 'za ciężkie', jeżeli tak, proszę o maila, wyślę skurczone. Ja dopiero zabieram sie za pierwszy tom, stąd wielkie nadzieje na drugi. A przy okazji podziękuję Pani Małgorzacie za wzruszenia przy lekturze 110ciu ulic i Niebieskich Nitek. Fajnie jest mieć w ręku powieść, którą czyta się wraz z córką, to znaczy ona pierwsza, ja po niej, bo wtedy tworzy się więź z nastolatką - ona dumna, że mama czyta 'jej' książki, a ja, że mam już tak dużą córkę, że skończył się czas bajek (to już dobre kilka lat temu było, teraz ona to duża pannica).

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Kasiu,
    Na temat zdjęć się nie wypowiem, bo to działka Agatki, a mamy dni wolne od pracy. Natomiast bardzo serdecznie dziękuję Pani za ciepłe słowa dotyczące moich powieści młodzieżowych. Fakt, że rodzice do nich zaglądają jest dla mnie zaszczytny. Proszę serdecznie pozdrowić córkę, Pani zaś życzę miłej lektury "Cukierni", może znowu razem z córką, skoro jest już dorosła?
    Pozdrawiam,
    mga

    OdpowiedzUsuń
  9. I nie sądzę, żeby ktokolwiek zwrócił uwagę na naczynia w zlewie ;)

    OdpowiedzUsuń