Małgorzata Gutowska-Adamczyk i Wydawnictwo Nasza Księgarnia zapraszają do lektury!

Wśród książek Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk znajdziecie powieści obyczajowe, historyczne, groteskę, powieść autobiograficzną. Zapraszamy do lektury!



poniedziałek, 12 września 2011

Zacznijmy słodko nowy tydzień!


Oto wspaniały wypiek Jadzi. Widać rodzina bardzo lubi jej szarlotkę, gdyż na pewno dla nikogo nie zabraknie porcji na dokładkę. Oblizuję się smakiem i podaję Wam przepis przysłany przez Renatę, córkę Jadzi. Oto on:

Szarlotka:

1 kg mąki krupczatki
1  szklanka cukru
6 żółtek (3 surowe, 3 gotowane)
1,5  kostki „Palmy”
1 proszek do pieczenia
3 – 4 łyżki gęstej śmietany



2 kg antonówek

1 łyżka cynamonu/lub przyprawy do szarlotki

20 dkg cukru

cukier puder do posypania

(porcja ciasta przeznaczona na blachę o wym. 40x45cm)


Antonówki obrać, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić  i uprażyć z niewielką ilością wody, cukrem i cynamonem.


Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać na stolnicę, usiekać z margaryną, dodać  utarte na gładką masę żółtka z cukrem i zagnieść dodając śmietanę.  Ciasto schłodzić w lodówce, a następnie 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć na dużą, wysmarowana tłuszczem blachę , „wylepić boki” , następnie wyłożyć uprażone jabłka, rozwałkować pozostałą część ciasta i położyć na  jabłka (wierzch można dodatkowo udekorować  paseczkami z ciasta).  Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 45 – 50 minut w temperaturze 180 stopni (włączyć termoobieg), ciasto powinno się ładnie zrumienić
. 
Upieczone ciasto posypać cukrem pudrem.




Prawda, że wygląda przepysznie?

Renacie i Jadzi bardzo dziękujemy za wspaniałe doznania. Książki wyślemy jeszcze ciepłe, kiedy tylko otrzymamy pierwszy transport z drukarni.

Kto następny? Może ktoś ma przepis na szarlotkę z surowymi jabłkami?

Czekam z niecierpliwością!
Mój mail:
a.napiorska@nk.com.pl

Pozdrawiam poniedziałkowo,
Agata

9 komentarzy:

  1. Pani Jadzia narobiła mi smaku :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysłałam swoje zgłoszenie ze zdjęciem i przepisem 2 września... I z tego co widzę, to chyba gdzieś zaginęło skoro go tu nie ma... ://

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też wysłałam dzisiaj przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ślinotok na widok tych pyszności :) mniam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak ślinka leci.Ja mam przepis na szarlotkę,którą robi się piorunem.Smakuje za rewelacyjnie.Ja ją nazwałam -SZARLOTKA PYCHOTKA!
    SKŁADNIKI
    0,5 KG MĄKI
    5 ŻÓŁTEK
    1 KOSTKA MARGARYNY
    3 ŁYŻKI CUKRU
    2 ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA
    WSZYSTKO WRZUCAMY DO MISKI I PRZECIERAMY PALCAMI TAK JAK WTEDY GDY ROBI SIĘ KRUSZONKĘ.2/3 KRUSZONKI ROZSYPUJEMY NA WYSMAROWANĄ I POSYPANĄ BUŁKĄ TARTĄ BLASZKĘ.
    I KILOGRAM JABŁEK OBIERAM I TRĘ NA TARCE JARZYNÓWCE.ODSTAWIAM NA CHWILECZKĘ I LEKKO WYCISKAM.WYKŁADAM JABŁKA NA KRUSZONKĘ I POSYPUJĘ CYNAMONEM/MOŻNA POSYPAĆ ORZECHAMI/
    PIANĘ Z PIĘCIU JA/ZOSTAŁA NAM ,GDY ROBIŁAM KRUSZONKĘ KRUSZONKĘ/UBIJAM Z CUKREM WANILIOWYM I DODAJĘ 1/5 SZKLANKI CUKRU.WYLEWAM NA JABŁKA.POSYPUJĘ KRUSZONKĄ,KTÓRĄ WCZEŚNIEJ ODŁOŻYŁAM.TERAZ TYLKO NA 50 MINUT DO PIECA I GOTOWE!SZYBKO,PACHNĄCO I PYSZNIE!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolinko, a może byś tak zrobiła zdjęcie gotowego wypieku i zawalczyła o trzeci tom "Cukierni"?
    Przyślij je, proszę na adres:
    a.napiorska@nk.com.pl
    Pozdrwiam,
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście-jutro piekę!

    OdpowiedzUsuń